W 40 numerze Tygodnika Ciechanowskiego z dnia 02 października 2018 r., ukazał się artykuł, którego treść pozwalamy sobie przytoczyć w dalszej treści posta.
Maluchom w pierwszym dniu ich pobytu w żłobku towarzyszyli rodzice
„Skorzystali z pomocy rządowego programu „Maluch+
Żłobek w Kraszewie
W Kraszewie (gm. Ojrzeń) oficjalnie uruchomiony został gminny żłobek. Przygotowano w nim 15 miejsc dla dzieci w wieku od 1 roku do 3 lat. Jest on jedną z pierwszych tego typu placówek na terenach wiejskich północnego Mazowsza. Żłobek czynny jest od godz. 7.00 do 17.00.
– Spora grupa młodych mieszkańców naszej gminy ma małe dzieci. Niektórzy chcieliby pójść do pracy, ale nie mają z kim maluchów zostawić. Problem ten uwidoczni! się w ubiegłym roku. Dlatego, gdy pojawiła się możliwość pozyskania finansowego wsparcia z rządowego programu „Maluch+”, nie wahaliśmy się ani przez moment. Napisaliśmy wniosek o dotację i złożyliśmy go w Urzędzie Wojewódzkim. Cieszę się, że przygotowany przez nas wniosek został pozytywnie oceniony – mówi wójt Zdzisław Mierzejewski.
Żłobek powstał w budynku Szkoły Podstawowej. Na potrzeby nowej placówki zaadaptowanych zostało kilka pomieszczeń znajdujących się na parterze.
Choć znalezienie firmy, która wykona adaptację szkolnych pomieszczeń nie było łatwe, samorządowi gminnemu udało się otworzyć placówkę w terminie.
Dyrektorem żłobka została wybrana w ogłoszonym przez wójta konkursie Marlena Dziewanowska z Kownat Borowych (gm. Ojrzeń), która była jedyną kandydatką na to stanowisko.
Uruchomienie żłobka kosztowało zł stanowiło dofinansowanie z rządowego programu „Maluch+”. Pozostałą część pieniędzy wyłożył samorząd gminny.
W chwili oficjalnego otwarcia w żłobku przebywało siedmioro maluchów. Obecnie prowadzony jest ich nabór. Kilkoro rodziców zamierzających umieścić swoje dzieci w nowej placówce pobrało odpowiednie formularze.
-Mój synek Wojtuś w listopadzie skończy 2 latka. Postanowiłam zapisać go do żłobka, ponieważ chciała bym powrócić do pracy. Mam nadzieję, że bez większych problemów zaaklimatyzuje się w żłobku i chętnie będzie do niego chodził. Cieszy mnie również to, że przebywając w żłobku będzie miał kontakt z innymi dziećmi. Dzięki temu, mam nadzieję, w przyszłości chętnie pójdzie do przedszkola. Uruchomienie żłobka uważam za bardzo dobry pomysł. Dla nas, mieszkańców Kraszewa, ważne jest także to, że znajduje się on w naszej miejscowości – mówi Angelika Makowska.
– Nasza córka Marysia ma 18 miesięcy. Zdecydowaliśmy się zapisać ją do żłobka, bo naszym zdaniem wczesna integracja z innymi dziećmi ułatwi jej późniejsze kontakty z rówieśnikami będzie miała wpływ na jej rozwój. Poza tym dzięki żłobkowi z pewnością w wielu przypadkach rodzice będą mogli powrócić do aktywności zawodowej. Zwłaszcza że godziny jego otwarcia pozwalają na przywiezienie dziecka przed rozpoczęciem pracy i odebranie go po jej zakończeniu. Ważne jest również to, że dzieci przebywają w dobrych warunkach. Obecnie mieszkam w Kownatach Borowych, ale pochodzę z Kraszewa. Z tego powodu z większością rodziców dzieci chodzących do żłobka znam się osobiście. To wytwarza między nami dodatkową więź, co niewątpliwie jest zjawiskiem pozytywnym – zauważa Maciej Wysocki.
W żłobku zatrudnione są trzy osoby: dwie opiekunki (jedna z nich pełni jednocześnie funkcję dyrektorki) i tzw. pokojowa, czyli osoba pomagająca im opiekować się maluchami.
– Myślę, że dla wielu matek taka placówka jest bardzo pomocna. Cieszę się również, że mimo trudności udało się żłobek uruchomić jeszcze we wrześniu – mówi Marlena Dziewanowska.
Za pobyt dziecka w żłobku rodzice płacą 100 zł na miesiąc. Ponadto pokrywają koszty wyżywienia malucha, które według wstępnej kalkulacji będą wynosiły 3-4 zł dziennie. Miesięcznie rodzice będą więc płacili ok. 200 zł.
Więcej zdjęć na stronie internetowej tc.ciechanow.pl
Krzysztof Kowalski”